Pandemia koronawirusa będzie miała silny negatywny wpływ na PKB Polski w tym roku, choć już w przyszłym roku można oczekiwać odbicia gospodarki w kształcie litery V – ocenia Fitch Ratings.
– Pandemia będzie miała silny negatywny wpływ na realny wzrost PKB Polski w 2020 r., choć oczekujemy odbicia w kształcie litery V w 2021 r. Nasze niedawne prognozy zakładają obniżenie wzrostu PKB w 2020 r. do 1,8% z wcześniej oczekiwanych 3,3%, zaś w 2021 r. – odbicia na poziomie 3,2%, przy oczekiwanym odbiciu konsumpcji prywatnej i inwestycji – czytamy w komunikacie.
Jednakże istnieje ryzyko niższej prognozy na ten rok ze względu na niepewność co do trwania lockdownu oraz ostatecznych rozmiarów pandemii w Polsce i na świecie, podkreśliła agencja.
W ub. tygodniu Fitch obniżył prognozę PKB dla Polski do 1,8% w 2020 z 3,3%. Agencja przewidywała wówczas, że w 2021 r. nastąpi odbicie gospodarki do 3,2% wzrostu. Fitch prognozował, że konsumpcja prywatna wzrośnie o 2,5% w tym roku i o 4,4% w roku przyszłym.
Agencja powtórzyła, że biorąc pod uwagę negatywną presję na wzrost konsumpcji wynikającą z COVID-19, oczekuje spowolnienia inflacji do 2,8% do końca 2020 r. i do 2,5% w 2021 r. Podtrzymała też opinię, według której bank centralny prawdopodobnie podwyższy stopy procentowe w przyszłym roku, gdy nastąpi odbicie w gospodarce.
Zdaniem analityków Fitcha, Polska powinna być stosunkowo odporna na szok związany z pandemią COVID-19 w porównaniu do krajów porównywalnych, dzięki zdywersyfikowanej, lecz stosunkowo zamkniętej gospodarce, umiarkowanemu sektorowi turystycznemu, statusowi importera netto energii, elastycznemu kursowi walutowemu, rachunkowi obrotów bieżących bliskiemu równowagi oraz pewnej przestrzeni fiskalnej, pozwalającej zaabsorbować środki ekspansji fiskalnej. Jednakże kraj ma stosunkowo wysoki dług zagraniczny.
Rating Polski na poziomie A- odzwierciedla silne fundamenty makroekonomiczne, stosunkowo silne ramy polityki gospodarczej wraz z członkostwem w Unii Europejskiej.
(ISBnews)