Antonow An-225 Mrija, największy transportowy samolot świata wylądował na warszawskim Okęciu. Maszyna wystartowała wczoraj o godz. 11.20 czasu warszawskiego z lotniska w chińskim Tianjinie. Antonow przywiózł do Polski niezbędne środki do walki z koronawirusem.
Transmisję z lądowania można było oglądać na żywo na oficjalnym profilu FB Lotniska Chopina.
Na pokładzie samolotu znalazło się m.in. 1 mln maseczek typu FFP2 , ponad 200 tys. kombinezonów ochronnych oraz około 250 tysięcy przyłbic.
Transport na zlecenie KPRM przygotowały spółki KGHM Polska Miedź i Lotos.
Samolot Antonow An-225 Mrija („mrija” po rosyjsku znaczy „marzenie”) to największa maszyna lotnicza na świecie. Powietrzny kolos ma ponad 84 metry długości, rozpiętość skrzydeł maszyny wynosi blisko 85 metrów, a wysokością dorównuje 6-piętrowemu budynkowi. Samolot został wyprodukowany tylko w jednym egzemplarzu. Powstał w 1988 roku, w czasach ZSRR w zakładach lotniczych Aviant. Jest tak duży, że jest w stanie przewieźć prom kosmiczny na swoim grzbiecie, a w ładowni blisko 100 samochodów osobowych lub towar cargo o wadze 250 ton, czyli dwa razy więcej, niż wynosi jego masa własna.
Wcześniej maszyna gościła w Polsce tylko dwukrotnie – w 2003 i w 2005 roku, jednak to jej pierwsza wizyta w stołecznym porcie.
– To już kolejny transport realizowany na polecenie szefa rządu – powiedział Marcin Chludziński, prezes KGHM Polska Miedź.
Dodał, że było bardzo ważne, by dostarczyć do kraju maksymalną wartość ładunku podczas jednej operacji. – Pokonaliśmy wiele trudności, wiele przeszkód formalnych. Dzięki wsparciu Pana Prezydenta, Premiera Morawieckiego oraz innych instytucji państwowych udało nam się te bariery pokonać – podkreślił.
– Naszym wspólnym celem był (i jest nadal) jak najszybszy transport jak największej liczby środków ochrony indywidualnej – dodał Paweł Jan Majewski, prezes Grupy LOTOS. Szef paliwowego giganta podkreślił, że nie jest to ostatni transport realizowany rzez spółki Skarbu Państwa.