– Chciałbym by pod koniec roku inflacja była jednocyfrowa bliższa cyfrze 7 niż 9. Wyższa inflacja pozornie tylko generuje wyższe dochody dla budżetu, bo jednocześnie generuje wyższe wydatki – mówi podczas Welconomy Forum w Toruniu Artur Soboń sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów w rozmowie z ISBnews.TV.
Same tarcze antyinflacyjne kosztowały w minionym roku budżet państwa 40 miliardów złotych.
– Zamrożenie gazu to 30 miliardów, dodatki do węgla to kilkanaście miliardów i tak mogę wymieniać długo. To są wszystko pieniądze które w całym sektorze wydatków publicznych oznaczają wyższe wydatki. Państwo na inflacji niestety wychodzi na minus – dodaje Soboń.
Zdaniem Artura Sobonia 2/3 inflacji „zaimportowaliśmy” z zewnątrz.
– Dzisiaj czynniki dezinflacyjne również po części „importujemy” z zewnątrz. Chodzi mi o stabilizację cen paliw czy spadku cen żywności do którego mam nadzieję za chwilę dojdzie – mówi Artur Soboń.
Gość ISBnews.TV zapewnił, że jeśli chodzi o plany emisji obligacji to wszystko jest realizowane zgodnie z planem.
– Na koniec marca ¾ długu mamy już zabezpieczonego na rok 2023 – dodaje Soboń