Luka na rynku mieszkaniowym była obserwowana już w od pewnego czasu, a napływ uchodźców z Ukrainy tylko ją pogłębił. JLL proponuje do kwestii luki podejść zarówno od strony polityk państwa, jak i rozwiązań stricte legislacyjnych, poinformował ISBnews.tv prezes Mateusz Bonca.
„Stabilny rynek jest wtedy, kiedy jest w nim tyle oferty, ile by się sprzedało w 4-5 kwartałów. Pod koniec zeszłego roku to spadło do półtora-dwóch kwartałów, co oznacza bardzo duże „sczerpanie” tego rynku” – powiedział Bonca w rozmowie z ISBnews.tv.
Już wtedy JLL szacował lukę na 150-200 tys. mieszkań. Pogłębiła się ona dodatkowo po 24 lutego, kiedy w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę zaczęli do Polski napływać uchodźcy.
JLL proponuje, by do problemu luki mieszkaniowej podejść na kilka sposobów.
„Trzeba dobrze zwymiarować popyt, zobaczyć, gdzie on może się pojawiać. Marzeniem byłoby lokowanie ludzi tam, gdzie jest praca” – dodał.
Zwrócił też uwagę na propozycje zmian prawnych, które ułatwiłyby inwestycje w mieszkalnictwo.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud
