Co nas czeka na rynkach w tygodniu 27.06 – 1.07? – analiza Marcina Kiepasa z Tickmill

– Mijający tydzień na rynkach finansowych upłynął wprawdzie w wakacyjnych nastrojach, ale należał on jednak do kategorii ciekawych. Był to tydzień, gdzie inwestorzy na poważnie zaczęli obawiać się recesji w poszczególnych gospodarkach. Tydzień, w którym WallStreet próbowało odrabiać bardzo dużo spadków z połowy czerwca. Tydzień, w którym eurodolar korygował swoje silne spadki. Tydzień, w którym ropa spadła do najniższych cen od miesiąca, a bitcoin po wcześniejszym spadku wrócił do bariery 20000 $. Niemniej ciekawe będzie to już ostatni tydzień czerwca – ocenia w cotygodniowym komentarzu, specjalnie dla ISBnews.TV, Marcin Kiepas,  analityk Tickmill.

Ostatni tydzień miesiąca upłynie przede wszystkim pod znakiem publikacji wstępnych odczytów danych inflacyjnych z Europy.

Dowiemy się, czy Europejski Bank Centralny będzie podnosił stopy procentowe i do jakiego poziomu.

W środę, 29 czerwca zostaną opublikowane wstępne dane na temat czerwcowej inflacji w Hiszpanii. Tego samego dnia poznamy znacznie ważniejsze, być może najważniejsze dla całej grupy, dane o inflacji w Niemczech. Dzień później, w środę, 30 czerwca, zostaną opublikowane dane o inflacji konsumenckiej, za miesiące czerwiec we Francji, natomiast w piątek 1 lipca inwestorzy dowiedzą się, jak kształtowała się inflacja w całej strefie euro oraz we Włoszech. – mówi analityk

Natomiast chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę na Raport publikowany 28 czerwca. We wtorek raport temat indeksu zaufania amerykańskich konsumentów, to może mieć duże przełożenie na przyszłą decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Oprócz tego raportu  poznamy finalny odczyt danych o PKB w USA, czy też raport o wydatkach i dochodach Amerykanów za miesiąc maj – podkreśla Kiepas.

W Polsce natomiast już 1 czerwca poznamy wstępne dane o inflacji w Polsce. Nie ma wątpliwości, że czerwiec był kolejnym miesiącem skoku cen. Tego samego dnia poznamy również czerwcowy odczyt Indeksu PMI dla polskiego przemysłu i gdyby za punkt odniesienia wziąć analogiczne dane z Niemiec czy całej strefy euro, które już poznaliśmy, no to niestety wszystko wskazuje na to, że w czerwcu ten indeks obrazujący koniunkturę przemysłu, spadł. I to byłaby zła wiadomość, bo będzie to drugi kolejny miesiąc, kiedy indeks pozostaje poniżej granicznego poziomu 50 punktów, który rozdziela rozwój od recesji w sektorze. Tutaj przypomnę. Dla przemysłu miał wartość 48,5 pkt. – podsumowuje Marcin Kiepas

Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud

[