Debata ekspercka: Rynek kapitałowy wobec globalnych wyzwań

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia debaty z udziałem ekspertów o Rynku kapitałowym wobec globalnych wyzwań. Gośćmi są Piotr Szulec, prezes Skarbca Holding oraz Marek Zuber, ekonomista WSB. Debata skupia się na omówieniu obecnej sytuacji gospodarczej na świecie oraz w Polsce, a także tego jak polski rynek giełdowy wygląda na tym tle.

– Myślę, że rok 2024 zaskoczył dużą część analityków i inwestorów w kontekście tego, że nie wygląda tak słabo jak wydawało się jeszcze niektórym, że będzie wyglądał. Jesteśmy po bardzo dobrym 2023 r. Zakończył się cykl podwyżek stóp procentowych w głównych bankach centralnych. Są oczekiwania, że w tym roku światowe banki centralne rozpoczną cykl obniżek stóp procentowych. W dalszym ciągu amerykański rynek pracy jest silny, dane z chińskiej gospodarki się poprawiają, a stan gospodarki europejskiej jest słaby, chociaż z oczekiwaniami, że to ulegnie zmianie i będzie lepiej – powiedział Piotr Szulec, prezes Skarbiec Holding. 

Według prezesa, polska gospodarka po ostatniej zmianie politycznej zostanie zasilona środkami, które będą mogły zostać przeznaczone na inwestycje. Jego zdaniem, klimat jest sprzyjający temu, żeby sytuacja na rynkach akcji, również dla krajowego rynku, cały czas była dobra. Podkreśla, że po krajowych indeksach widać, że inwestorzy zagraniczni są zainteresowani polskim rynkiem akcji.

– Rok 2023 był bardzo ciekawy. Myślę, że to co najbardziej zaskoczyło to sytuacja w Stanach Zjednoczonych, głównie w drugiej połowie roku, kiedy pomimo wysokich stóp procentowych, mieliśmy dość mocne odbicie, bo ponad 3% wzrostu. Na początku ub.r. nikt tego nie oczekiwał. W strefie euro natomiast mniej więcej jest tak jak miało być, może nawet trochę gorzej. Tutaj należy wskazać gospodarkę niemiecką, szalenie ważną dla strefy euro. Ma problemy w kontekście strategicznym, tzn. Niemcy opierali swoją gospodarkę na przemyśle ciężkim, głównie w kontekście relacji z Rosją oraz z Chinami. A możemy powiedzieć, że oba te filary się trochę zawaliły – powiedział Marek Zuber, ekonomista WSB. 

Według ekonomisty, największym zaskoczeniem w 2023 r. było oficjalne przyznanie się Chińczyków do tego, że mają ujemny wzrost naturalny. Świat spekuluje, że dzieje się to od roku 2014, jednak dopiero teraz oficjalnie się do tego przyznali. Są już takie ośrodki, które twierdzą, że Chińczyków jest mniej niż 1,3 mld. Podkreśla, że ma to istotne konsekwencje w perspektywie kolejnych dekad.

– Rok 2024 powinien być rokiem poprawy, ale to co widzimy na horyzoncie jako wielki znak zapytania, który mógłby nam przeszkodzić w tym wzroście są to Chiny. Patrzyłbym na nie w kontekście tego, co może wydarzyć się w gospodarce światowej – dodaje Zuber.

– Wszystko wskazuje na to, że rok 2024 będzie równie dobry jak ubiegły. Nawiązując do wypowiedzi pana Marka, wydaje mi się, że Chiny zawsze będą dużym znakiem zapytania. Natomiast to, co też zwróciło moją uwagę, poza ostatnimi danymi dotyczącymi produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej, to zapowiedź ponad 7%-wych wydatków budżetowych na zbrojenia – dodał Szulec.

Po więcej informacji od ekspertów, zachęcamy do obejrzenia całej debaty ISBnews „Rynek kapitałowy wobec globalnych wyzwań”.

[