– Zielonych zmian musi być dużo, bo wszyscy wiemy, że to 800 mld złotych. W związku z tym muszą być finansowania, które je pokryją. Oznacza to, że po stronie preferencyjnych form finansowania bankowych, także form finansowania z rynku kapitałowego, ale też wszystkich środków dotacyjnych, muszą korzystać przedsiębiorcy – powiedziała Beata Frankiewicz-Boniecka, dyrektor Departamentu Klientów Strategicznych, Bank Pekao S.A. w rozmowie z ISBnews.TV podczas Greenpactu w Poznaniu.
Dyrektor wskazała, że w ramach działalności banku pomagają przedsiębiorcom na dwa sposoby. Aranżują i emitują obligacje, np. zielone, czy takie, które są oparte na wyznaczonych przez spółkę celach m.in. redukcja śladu węglowego. W związku z tym, tworzy się pewien program na bazie, którego bank może udzielić takiemu przedsiębiorstwu finansowania.
– Dla mniejszych przedsiębiorców są preferencyjne pożyczki, kredyty, w których faktycznie ważny jest cel finansowania. Jeśli mówimy, że jest to zielony cel, musimy pewną infrastrukturę pozyskać, kupić maszyny, wtedy możemy mówić o preferencyjnym finansowaniu. Dla dużych przedsiębiorców przyjmuje to formę bardziej skomplikowanych form finansowania w postaci konsorcjum bankowego – dodała.
Podkreśliła, że instytucja finansowa musi wiedzieć, na co środki zostaną spożytkowane i jakie cele stawia sobie spółka.
Po więcej informacji zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
rozmawiała: Dominika Ostrowska
video: Borys Skrzyński