Gaming Factory SA, producent i wydawca gier na PC i konsole, rozpoczyna dziś pierwszą publiczną ofertę akcji. Z emisji nowych akcji spółka chce pozyskać od 15 do 17 mln zł. W okresie trzech lat środki te mają zostać wykorzystane na produkcję gier oraz rozwój działań marketingowych. O szczegółach oferty mówi Mateusz Adamkiewicz, prezes spółki w rozmowie z ISBnews.TV.
Zapisy w transzy inwestorów indywidualnych potrwają do 1 lipca. Budowa księgi popytu zakończy się dzień później. Przyjmowanie zapisów inwestorów instytucjonalnych przewidziane jest od 3 do 8 lipca. Gaming Factory chce zadebiutować na głównym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie w trzecim kwartale br.
Pierwsza oferta publiczna akcji spółki Gaming Factory obejmuje łącznie do 1.375.000 akcji zwykłych na okaziciela, o wartości nominalnej 0,10 PLN każda, w tym przedmiotem emisji będzie do 1.100.000 nowo emitowanych Akcji Serii E oraz przedmiotem sprzedaży będzie do 275.000 istniejących Akcji Serii B. Maksymalna cena emisyjna Nowych Akcji na potrzeby składania zapisów w Transzy Inwestorów Indywidualnych została ustalona na 15,50 PLN. Dla Inwestorów Indywidualnych zarezerwowano 50% z planowanej liczby oferowanych akcji.
Z emisji Gaming Factory zamierza pozyskać 15-17 mln zł. Ok 70 proc. wpływów przeznaczy na produkcję gier, pozostałe środki na marketing i działania związane z ich wydawaniem.
– Od początku działalności nasz pomysł inwestycyjny polegał na tym, żeby wejść w rynek gamingowy jako producent. Etap budowania grupy kapitałowej i pozyskiwania szerokiej bazy zespołów został zakończony w minionym roku. W tym momencie koncentrujemy się na naszym głównym założeniu, jakim jest produkcja własnych tytułów – mówi Mateusz Adamkiewicz.
– Chcemy produkować gry wysokiej jakości, koncentrując się na własnych tytułach, które odniosły sukces i rozwijać ich licencje. W ciągu trzech lat zamierzamy wydać ponad 30 gier własnych na PC oraz prowadzić działalność wydawniczą dla innych studiów. W planach mamy również rozwijanie własnego działu wydawnictwa i marketingu. Mamy nadzieję, że poszerzenie kanałów dystrybucji gier na PlayStation Store, Microsoft Store, GOG, platformę VR wpłynie istotnie na zwiększanie bazy odbiorców wydawanych gier, jak również przyczyni się do nawiązana współpracy z nowymi zespołami deweloperskimi – dodaje.
Gaming Factory część środków pozyskanych w ramach emisji planuje przeznaczyć na dokończenie tytułów, które są w trakcie produkcji, w tym między innymi: City Eye, Roman Legionary, Farming Life, Fat[EX] Courier Simulator, Castle Flipper, Big Battle and Defence Simulator oraz Knight Simulator. Wśród planowanych przez spółkę gier znajdują się także nowe, których produkcja jeszcze się nie rozpoczęła, chodzi m.in. o Symulator Milioner, Bakery Simulator 2 lub Farming Life 2. Średni koszt pojedynczego projektu, wynikający z dotychczas podpisanych przez spółkę umów wynosi około 200-600 tys. zł.
– Szacujemy, że bezpośrednie koszty produkcji większości gier finansowanych ze środków z emisji Nowych Akcji, będą zawierały się w przedziale ok. 100-500 tys. PLN. W związku z zakładaną strategią rozwoju działalności, poprzez produkcję lepszych jakościowo gier. Bierzemy pod uwagę przeznaczenie środków z emisji na pojedyncze gry o wyższych kosztach produkcji – w granicach 1 mln zł – mówi Mateusz Adamkiewicz.
Emisja publiczna spółki Gaming Factory poprzedza plany spółki związane z debiutem na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, który może nastąpić w trzecim kwartale 2020.
– To dla nas historyczny moment. Konsekwentnie dążymy do zwiększania skali naszej działalności, ponieważ chcemy być istotnym partnerem na rynku deweloperów i wydawców gier. Dołączenie do grona spółek publicznych pomoże nam realizować to założenie. Chcemy być przejrzystą spółką, która daje inwestorom dużo powodów do zainteresowania. Nie wykluczamy również wypłaty dywidendy, która w naszej ocenie jest najlepszym sposobem na pokazanie akcjonariuszom płynności finansowej – podsumowuje Mateusz Adamkiewicz.
Polecamy kanał ISBnews.TV w SoundCloud i materiał w wersji podcasta