– Ostanie publikacje danych makroekonomicznych pokazują, że polska gospodarka weszła wyraźnie w fazę spowolnienia. PKB zaskoczyło negatywnie skurczeniem się gospodarki 2,3% kwartał do kwartału. Dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej oraz produkcji budowlano-montażowej pokazują, że ten trend jest kontynuowany również w III kwartale – mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium w rozmowie z ISBnews.TV.
Warto dodać, że hamowanie gospodarki następuje z bardzo wysokich poziomów.
– Na początku roku gospodarka działała na bardzo wysokich obrotach wsparta akumulacją zapasów przedsiębiorstw i napływem Ukraińców. Teraz te czynniki stopniowo wygasają. Wysoka inflacja negatywnie wpływa na konsumpcję – dodaje Maliszewski.
Zdaniem eksperta bardzo prawdopodobna jest techniczna recesja, czyli dwa kwartały z rzędu spadku PKB.
– Okres słabszej koniunktury jest nam potrzebny do tego by opanować inflację – zauważa ekonomista.
Ostatnie dane pokazują też, że dynamika procesów gospodarczych jest od dwóch lat większa niż przed wybuchem pandemii.
– W kolejnych kwartał czeka nas dalsze wyhamowywanie. Miejmy nadzieje, że tempo będzie łagodniejsze. Jest duży znak zapytania co do tempa w jakim firmy mogą ograniczać swoje zapasy. Nadbudowa zapasów dodała w pierwszym kwartale do PKB blisko 8 punktów procentowych. To bardzo dużo – dodaje Grzegorz Maliszewski.
Ekonomista podkreśla, że mamy do czynienia z sytuacją globalną, bo hamowanie gospodarki dotyczy całej strefy euro.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud
