– Polska gospodarka, ale i globalna, znajdują się w trudnym okresie, jesteśmy w technicznej recesji. Rok 2023 będzie bardzo wymagający, a nasza prognoza zakłada wzrost na poziomie 0,6%. Jak na Polskę jest bardzo nisko – powiedział Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface Poland, w rozmowie z ISBnews.TV podczas konferencji Coface Country Risk.
Według niego to konsekwencja spadku popytu wewnętrznego, wywołanego wysoką inflacją. Nie należy także zapominać o sytuacji na rynkach globalnych, eksportowych, a tu widać dużo negatywnych sygnałów np. w gospodarce niemieckiej.
– Czwarty kwartał i przyszły rok powinny być lepsze, ale będzie to poprawa stopniowa i powolna. Pierwszym czynnikiem, który wesprze gospodarkę to konsumpcja, choć nadal będzie mizerna. Mam nadzieję, że pomoże zagranica, a także inwestycje, które mimo obaw nie spadły znacząco w okresie spowolnienia. W lepszych czasach, wraz z poprawą nastrojów, firmy będą je zwiększały – podsumował Sielewicz.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud