– Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podzieli opinię rzecznika generalnego Trybunału Anthonego Michaela Collinsa i uzna, że bankowi nie przysługuje wynagrodzenie za korzystnie z kapitału, to uważam, że ten scenariusz został już przez sektor bankowy zdyskontowany — mówił podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski w rozmowie z ISBnews.TV.
Banki zdaniem Jacka Jastrzębskiego mają dziś możliwość budowania odpowiedniego bufora na obsługę ewentualnych strat.
– Wyniki finansowe sektora bankowego za pierwszy kwartał tego roku są imponujące. To prawda, że koszty są gigantyczne. Naszym zdaniem mówimy o kwocie około 100 mld zł. Trzeba też zwrócić uwagę na fakt, że dzisiaj bankom w dużym stopniu udaje się realizować akcję zawierania ugód — dodaje Jacek Jastrzębski.
Sektor bankowy nadal pozostanie bezpieczny.
– Czy będą potrzebne nowe regulacje? To zależy w dużej mierze od postawy samego rynku. Nie robimy regulacji dlatego, że lubimy. Robimy je w dwóch kategoriach przypadków: po pierwsze wtedy gdy sam rynek się do nas zwraca po wytyczne i wskazówki a po drugie wtedy kiedy widzimy, że rynek nie podąża optymalną ścieżką. Wtedy reagujemy regulacjami — tłumaczy przewodniczący KNF.