– Tak naprawdę przez cały okres naszej transformacji obserwujemy na rynku pracy trudną sytuacje kobiet. Ciekawe są analizy z ostatnich lat covidowych i po covidowych. Sytuacja kobiet w tym czasie się nie pogorszyła mimo dodatkowych obowiązków które pojawiły się właśnie z powodu pandemii. Niestety nie uległa też poprawie – mówi prof. Jacek Męcina z Konfederacji Lewiatan w rozmowie z ISBnews.TV.
Kobiety nadal są mniej aktywne zawodowo, mniej zarabiają i często dotyka je dezaktywizacja. Główną tego przyczyną są obowiązki rodzinne, stanowiące 32% wszystkich przyczyn bierności zawodowej kobiet, które dla mężczyzn stanowią tylko 3% – wynika z raportu „Kobiety, rynek pracy i równość płac” przygotowanego przez Stowarzyszenie Kongres Kobiet.
– Pandemia pogorszyła sytuację kobiet na rynku pracy głównie z uwagi na wzrost ilości wykonywanej pracy opiekuńczej. Ograniczenia w działalności szkół i przedszkoli zwiększyły zaangażowanie rodziców i były czynnikiem utrudniającym pracę zdalną i godzenie tych ról – dodaje Jacek Męcina
Zawody kobiece mają mniejszy prestiż i są gorzej opłacane.
– Z opinią, że stanowiska, na jakich najczęściej pracują kobiety (np. pielęgniarki, nauczycielki), są słabiej opłacane niż stanowiska, na których częściej pracują mężczyźni (np. budowlańcy, inżynierowie), zgadza się 63% ankietowanych, w tym aż 74% kobiet oraz 54% mężczyzn, natomiast nie zgadza się prawie 1/3 mężczyzn – mówi ekspert Konfederacji Lewiatan.
Wiedza, umiejętności i kreatywność kobiet nabyte podczas studiów pozostają w dużej mierze poza rynkiem pracy.
– W Polsce na 100 absolwentów przypada aż 187 absolwentek. Jest to znacznie powyżej średniej w Unii Europejskiej, wynoszącej 34,2 – dodaje prof. Męcina.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud