– Miniony rok minął pod znakiem dwóch haseł: inflacji i wyborów. Inflacja spowodowała, że wartość nabywczą traciły nasze oszczędności i nasze dochody. Ceny rosły szybciej niż przychody, odczuwaliśmy biedę i konieczność ograniczenia zakupów – powiedział Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, w rozmowie z ISBnews.TV.
Podkreślił, że pomimo większej liczby Ukraińców w Polsce konsumpcja spadała. Według niego, chorobą polskiej gospodarki jest brak inwestycji, w dodatku w 2023 r. nie zbudowaliśmy podłoża, by one ruszyły.
– Możemy mieć nadzieję, że 2024 r. będzie pierwszym rokiem, w którym zaczniemy dbać o inwestycje, mające szansę stworzyć dobrą gospodarkę w latach 2025-2026 – dodał.
Jego zdaniem w tym roku poprawi się konsumpcja, która, według jego przewidywań, może urosnąć nawet ponad 5% realnie ponad inflację.
Po więcej ekonomicznych przewidywań na nowy rok zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud