– Pierwszy tydzień października przyniósł pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych. Warszawska giełda kończy tydzień ze spadkami. Złoty osłabił się zarówno do euro jak i do dolara. Jeżeli chodzi o polską gospodarkę w następnym tygodniu, nie będzie żadnych istotnych wydarzeń, natomiast jesteśmy po publikacji danych dot. inflacji, a także decyzji nt. stóp procentowych. Niespodziankę stanowił lepszy od prognoz odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu – mówi Marcin Kiepas, analityk Tickmill, w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Według eksperta, w najbliższym tygodniu inwestorzy będą skupieni na rynkach zagranicznych. Napłyną dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych, które będą stanowiły ważny punkt odniesienia do oczekiwań rynkowych i tego, jak szybko Fed będzie dalej obniżał stopy procentowe. Takim odniesieniem może być również protokół z ostatniego posiedzenia Fed-u. Podobny dokument zostanie opublikowany z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.
– Od Banku Centralnego Nowej Zelandii oczekuje się, że dość istotnie obniży stopy procentowe. Z kolei inwestorzy z Chin powrócą na rynki po długiej świątecznej przerwie. Jakiś czas temu Ludowy Bank Chin ogłosił pakiet stymulujący chińską gospodarkę, co wywołało sporo optymizmu na rynkach finansowych – dodał.
Podsumował, że czekają nas publikacje twardych danych w postaci produkcji przemysłowej, czy sprzedaży detalicznej ze strefy euro. Dla giełd istotny będzie 11 października, kiedy umownie rozpoczyna się sezon publikacji wyników na Wall Street. Będzie to główny czynnik kształtujący nastroje na amerykańskim rynku akcji oraz na wielu innych giełdach.
