– Handel detaliczny według badań, które zostały przeprowadzone, miał bardzo istotny wpływ na podniesienie konkurencyjności i rozwoju wielu małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Wiele niedużych firm rodzinnych w pierwszych latach transformacji systemowej miało poważny problem, by stworzyć własne brandy bądź szeroko dotrzeć do konsumenta – powiedział ISBnews.TV Stanisław Kluza, prezes Instytutu Debaty Quant Tank, organizatora konferencji „Rola handlu detalicznego dla rozwoju społeczno-gospodarczego Polski”.
Jego zdaniem nawiązanie relacji z dużymi sieciami handlowymi przesądziło o podniesieniu jakości produktów, a także o zwiększaniu wolumenów zakupowych. To sprawiło, że podmioty te pozyskały większych klientów, większe rynki zbytu, a następnie mając ich gwarancję poprzez długookresowe relacje biznesowe uzyskały wyższą zdolność kredytową. Przyczyniło się do ich rozwoju, umaszynowienia, a w rezultacie do większej produktywności.
– Kolejnym tematem, który towarzyszy branży handlowej jest dyskusja o marce własnej, która w debacie publicznej była nadmiernie krytykowana, a paradoksalnie jej udział w Polsce jest relatywnie niski na tle UE. Dodatkowo rozwój marki własnej sprzyja wzrostowi producentów średniej wielkości – bardzo często nie mają oni odpowiednich zasobów, aby promować swój produkt, a wtedy te wszystkie koszty przejmuje na siebie odbiorca czyli sieć handlowa – dodał.
Kluza uważa, że nadal na rynku jest miejsce dla powstawania kolejnych dużych firm, rozwoju nowych produktów lub branż. Mogą to być produkty spożywcze, które są obecnie modne np. o wysokim poziomie białka, bezmięsne albo o obniżonej zawartości cukru.
– Nisze na pewno są w obszarze bio żywności bądź żywności ekologicznej. (…) Kluczem do sukcesu jest jednak szybka zbywalność i bardzo wysoki obrót, tutaj sieci detaliczne paradoksami mogą być w tym pomocne – podsumował Kluza