Największym wyzwaniem dla Biomed-Lublin będzie znalezienie możliwości wyprodukowania jak największej ilości szczepionki z osocza ozdrowieńców. Ilość osocza będzie elementem ograniczającym – uważa Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF).
– Najważniejsze jest to, że zachowaliśmy możliwości produkcji. Wszyscy widzimy, że gdyby nie to, że firma przetrwała lepsze i trudniejsze czasy, nie mielibyśmy żadnej możliwości produkcji takiej szczepionki – podkreślił Kopeć w rozmowie z Comparic24.TV.
– Moim zdanie lepsza jest mniejsza ilość preparatu, który może pomóc pacjentom niż całkowite uzależnienie się od dostaw z zewnątrz – dodał ekspert.
Kiedy realnie lek może pojawić się na rynku? – Przy ogromnych starach i biorąc pod uwagę, że ścigamy się z czasem, to jest około pół roku – stwierdził Kopeć.
W połowie sierpnia br. Biomed-Lublin informował, że po zabezpieczeniu niezbędnej ilości osocza z Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa rozpoczął proces wytwarzania preparatu immunoglobulina anty SARS-CoV-2 na potrzeby badań klinicznych w ramach projektu pn. „Otrzymanie immunoglobuliny ludzkiej z osocza ludzkiego pozyskanego od dawców po przebytej infekcji wirusowej SARS-CoV-2” (projekt).
Z końcem października będzie w stanie przekazać pierwszą partię leku na COVID-19 do badań klinicznych. Celem jest wyprodukowanie ok. 3 tys. ampułek leku z osocza ozdrowieńców.
Polecamy: Biomed-Lublin planuje przekazanie leku na COVID-19 do badań klinicznych w X
Więcej informacji o ochronie zdrowia w serwisie ISBzdrowie
Biomed-Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek jest polską firmą farmaceutyczną działającą od 1944 roku. Firma zajmuje się produkcją preparatów leczniczych (leki na receptę, wyroby medyczne oraz odczynniki laboratoryjne, stosowane w laboratoriach biochemicznych i medycznych). Spółka jest notowana na głównym rynku GPW od 2015 r.
Materiały ISBnews.TV można oglądać w codziennej ramówce Comparic24.TV
Polecamy nasz kanał na SoundCloud