c
W praktyce firmy wykazują straty nie dla tego, że optymalizują się podatkowo, tylko dlatego że osiągają słabe wyniki ekonomiczne ze względu na słabą sytuację gospodarczą.
– Dokładanie takim firmom minimalnego CIT dodatkowo pogarsza ich sytuację. W ramach nowelizacji ustawy o CIT proponowane są pewne rozwiązania które maja ograniczyć uciążliwość tego podatku, jednak wciąż uważamy, że nie przyniesie to zakładanych efektów – tłumaczy Kozłowski.
Zdaniem ekonomisty lepiej jest odejść od takich rozwiązań niż stosować wątpliwe „ulepszenia”
– W dyskursie publicznym pojawiła się teza, iż tak znaczący wzrost dochodów budżetowych związanych z opodatkowaniem osób prawnych jest zasługą wprowadzonego w ramach Polskiego Ładu tzw. minimalnego podatku dochodowego. Nie jest to jednak prawdą z bardzo prostej przyczyny – minimalny CIT jest płacony dopiero po zakończeniu roku podatkowego, co oznacza, że do tej pory żadne wpływy podatkowe nie zostały wygenerowane z tytułu tej daniny – wyjaśnia Łukasz Kozłowski.
Zdaniem Kozłowskiego dalszy wzrost wpływów podatkowych do budżetu państwa, w tym CIT, jest możliwy przede wszystkim dzięki stabilnym i przewidywalnym regulacjom prawa podatkowego oraz dynamicznemu rozwojowi polskiej gospodarki, w tym sektora przedsiębiorstw. Minimalny podatek dochodowy nie wpisuje się natomiast w standardy dobrej legislacji.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud