– Główna odbudowa Ukrainy ruszy po zakończeniu wojny, ale już dzisiaj jest wiele elementów, które wymagają prac tu i teraz, chodzi tu głównie o infrastrukturę krytyczną, taką jak budowa dróg, budowa mostów, infrastruktury energetycznej, sieci przesyłowych związanych z transmisją i przesyłaniem danych, to jest kwestia branży farmaceutycznej. To są te branże, które już dzisiaj są potrzebne na Ukrainie i część tych prac zaczyna być prowadzona – mówi Krzysztof Drynda prezes PAIH w rozmowie z ISBnews.TV.
Prawie 1,5 tys. firm zgłosiło się do tworzonej przez PAIH bazy firm zainteresowanych odbudową i działaniem w Ukrainie.
– Odbyły się konsultacje branżowe, w których wzięło udział ponad 800 przedsiębiorców. Problemy, które dzisiaj zgłaszają firmy funkcjonujące w Ukrainie, to są przede wszystkim kwestie związane z logistyką, z niedrożnością polsko – ukraińskiej granicy. To jest zadanie do wykonania po obu stronach, aby te łańcuchy dostaw były niezachwiane i transport mógł się odbywać w miarę sprawnie w tych trudnych czasach – tłumaczy Drynda.
Ponad 50% firm zarejestrowanych w bazie PAIH to są firmy z sektora budowlanego.
– Jedną z branż, które są najbardziej zainteresowane ale też i najbardziej potrzebne, to jest polska branża budowlana. To nie tylko szeroko pojęta budowa dróg i mostów ale też budowy domów. To jest kwestia producentów okien, drzwi, producentów dachówek, instalacji elektrycznych itd. Bardzo szeroko patrzymy na tę branżę budowlaną. Nasz sektor budowlany jest silny, ale tu też są pewnego rodzaju problemy, które są nieoczywiste. Na przykład w wielu polskich firmach pracownicy to są obywatele Ukrainy, którzy nie wyjadą w tej chwili na Ukrainę pracować. Kiedy wejdziemy w detale to pewne sprawy wcale nie są tak proste i oczywiste – dodaje Drynda.