Łukasz Czernicki, MF : Będziemy włączać fundusze do budżetu centralnego, operacja ta będzie rozłożona na lata

– Zapowiedziana przez premiera konsolidacja finansów publicznych będzie polegała przede wszystkim na włączeniu do budżetu różnego rodzaju funduszy, które obecnie funkcjonują poza budżetem centralnym. Głównym przesłaniem tej koncepcji jest zwiększenie przejrzystości finansów publicznych, a największym wyzwaniem – takie jej przeprowadzenie, żeby w efekcie wysokość długu publicznego nie zbliżyła się niebezpiecznie do progu ostrożnościowego wynikającego z ustawy o finansach publicznych. Będzie to raczej proces rozłożony na lata niż reforma przeprowadzona za pomocą jednego ruchu – mówi główny ekonomista Ministerstwa Finansów Łukasz Czernicki w rozmowie z ISBnews.TV

Odnosząc się do przedstawionych także przez premiera informacji na temat deficytu budżetowego za 2022 r. (12,4 mld zł wobec planowanych 29,9 mld zł), główny analityk zwrócił uwagę na dynamiczny wzrost dochodów budżetowych. Jego zdaniem, szczególnie wyraźnie widać tę dynamikę w perspektywie dłuższych okresów.

– Analizując okres 2016-2023, widać ewidentnie, że wpływy budżetowe wzrosły bardzo dynamicznie. Pojawiają się głosy, że zwłaszcza w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z podwyższoną inflacją. Warto to skomentować w ten sposób, że inflacja rzeczywiście była wyższa, szczególnie w tych ostatnich dwóch latach. Natomiast jeśli porówna się realne wpływy, to widać, że te wpływy w latach 2016-2023 były dużo większe, szczególnie jeśli mówimy o VAT, w przypadku którego wzrost realny w latach 2008-2015 był na poziomie ok. 6-7%, a w przypadku lat 2016-2023 było to ok. 68% – wskazał Czernicki.

– Jeżeli mówimy o realnym wzroście CIT, to w latach 2008-2015 CIT po oczyszczeniu z inflacji realnie zmalał, bo ten realny spadek wyniósł niecałe 15%. Natomiast w latach 2016-2023 wpływy z CIT wzrosły realnie o 100%, dodał główny ekonomista.

Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud

przygotowała: Renata Oljasz , video: Borys Skrzyński

[