– Jesteśmy jednym z największych operatorów stacji paliw w Europie. Shell to jednak nie tylko stacje paliw. Jesteśmy teraz firmą energetyczną która bardzo duży udział swojej działalności przekierowała na paliwa alternatywne. Do 2050 roku zakładamy, że nasz cały biznes będzie zeroemisyjny – mówi Łukasz Klamka dyrektor ds. flotowych Shell w rozmowie z ISBnews.TV.
Klienci flotowi to liderzy transformacji energetycznej.
– Wiele firm widzi potrzebę elektryfikacji swojej floty. My poprzez swoje rozwiązania pomagamy im przejść na elektromobilność. Wprowadziliśmy kartę hybrydową, która pozwala na tankowanie floty spalinowej i jednocześnie ładować u nas (blisko 1500 punktów ładowania Shell w Polsce) swoje elektryczne pojazdy – tłumaczy Łukasz Klamka.
W Europie Shell ma już zasięg około 300 tysięcy ładowarek elektrycznych.
– Do 2025 chcemy mieć już pół miliona takich ładowarek a milion w zasięgu naszej aplikacji – dodaje Klamka.
Strategia Shell to rozwijanie sieci szybkich i bardzo szybkich ładowarek.
– Pewnym wyzwaniem dla rozwoju takich ładowarek wciąż jest niezadawalający dostęp do sieci. Dla ładowarek 150 kW i 300 kW bardzo długo trzeba czekać na przyłączenie do sieci – mówi Łukasz Klamka.
W perspektywie około 2 lat Shell chce uruchomić od 75 do 100 nowych ładowarek. Dodatkowo są już przygotowywane nowe lokalizacje dla nowych punktów ładowania.