– Żeby handel działał w sposób niezakłócony potrzebny jest stały dostęp do prądu, gazu i mediów. Za chwilę nadejdą chłody i będziemy musieli ogrzewać nasze sklepy. Bezprecedensowy wzrost cen energii napawa nas niepokojem, więc apelujemy do rządu by potraktował nas tak samo jak indywidualnych odbiorców energii i zapewnił nam wsparcie – mówi Maciej Ptaszyński wiceprezes Polskiej Izby Handlu w rozmowie z ISBnews.TV.
Pandemia pokazała jak ważna i niezbędna dla społeczeństwa jest rola sklepów spożywczych. Placówki te stanęły na wysokości zadania w bezpiecznym zapewnianiu społeczeństwu dostępu do żywności i artykułów pierwszej potrzeby. Aby mogły dalej kontynuować swoją społeczną misję w czasie kryzysu i sytuacji gwałtownego wzrostu cen potrzebują określonego wsparcia ze strony rządzących.
– Małe sklepy działają w warunkach bardzo niskiej rentowności na poziomie 1 do 2%. Jeżeli mamy do czynienia ze wzrostem cen energii na poziomie kilkuset procent, może się okazać, że te sklepy trzeba będzie zamknąć – dodaje Ptaszyński.
Funkcjonowanie małych przedsiębiorstw handlowych to także dobra legislacja.
– Niestety w chwili obecnej standardy tworzenia prawa w naszym kraju, w szczególności prawa gospodarczego ulegają trwałej erozji co prowadzi do systematycznego pogarszania warunków prowadzenia biznesu. Konieczne jest stworzenie platformy do konsultacji z branżą handlową – szczególnie z reprezentacją dziesiątek tysięcy lokalnych sklepów oraz zapewnienie odpowiednio długiego vacatio-legis – proponowane minimum dla zmian dotykających branżę handlową to 3 miesiące, zalecane co najmniej 6 miesięcy – mówi Maciej Ptaszyński.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud