Zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego, banki cały czas udzielają kredytów hipotecznych w sposób bardziej liberalny, niż by to wynikało z zaleceń nadzoru – mówi ekonomista Paweł Majtkowski.
Zdaniem ekonomisty, zawsze występuje napięcie między KNF a bankami i jest to pewien stan naturalny, kiedy nadzór finansowy narzeka na zbyt liberalną politykę udzielania kredytów. Jak wskazuje Majtkowski, banki liberalnie liczą koszty utrzymania, które są brane pod uwagę przy wyliczaniu zdolności kredytowej.