Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie nawet przy wzroście inflacji powyżej celu NBP. Powodem rosnącej inflacji będą czynniki, na które RPP nie ma wpływu, czyli ceny energii i żywności, a ponieważ wzrost gospodarczy będzie spowalniał, to wzrost inflacji może być uznany za przejściowy – mówi ISBnews.TV Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.
– Po ostatnich danych o wzroście gospodarczym, które zostały opublikowane za I kwartał, widać że sytuacja polskiej gospodarki jest lepsza niż się wydawało jeszcze kilka miesięcy temu. Polska gospodarka jest bardziej odporna na skutki globalnego spowolnienia. Wzrost na poziomie 4,7 proc. w I kwartale oznacza, że prognozy na cały rok trzeba będzie zweryfikować nieco w górę, ponieważ popyt konsumpcyjny jest mocniejszy – mówił Grzegorz Maliszewski.
Jego zdaniem pozytywnym zaskoczeniem są wyższe wskaźniki dotyczące inwestycji, ale też wyższy eksport netto. Oznacza to, że polskie firmy kontynuują sprzedaż na rynki zagraniczne, pomimo słabszego popytu z gospodarek globalnych. Szczególnie z Niemiec, gdzie widać sygnały spowolnienia. To jest dobra informacja pokazująca odporność polskich przedsiębiorców na spowolnienie globalne. To też będzie stanowiło jeden z czynników rewizji prognoz, bo wyniki eksportu są lepsze i wiele wskazuje na to, że w całym tym roku wzrost gospodarczy ma szansę uplasować się pomiędzy 4,5 – 5 proc. – ocenił główny analityk Banku Millennium.
Na ile popyt konsumpcyjny napędzi inflację?
– Firmy zaczynają podnosić ceny, szczególnie widać to po inflacji bazowej, która nie uwzględnia najbardziej zmiennych pozycji, czyli cen żywności i energii. Firmy przerzucają rosnące koszty pracy, rosnące koszty energii na ceny konsumpcyjne. Wcześniej wstrzymywały się z podnoszeniem cen ze względu na wysoką konkurencję i ograniczany popyt konsumpcyjny. Teraz uwarunkowania są odmienne. W związku z tym w kolejnych kwartałach należy oczekiwać wzrostu inflacji. Szczególnie, że nałoży się na to wzrost cen żywności spowodowany niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Pod koniec tego roku inflacja przekroczy cel inflacyjny na poziomuje 2,5 proc. W przyszłym roku może przekroczyć górne ograniczenie odchyleń inflacji od celu , czyli 3,5 proc. – stwierdził Maliszewski.
Co w związku z tym może zrobić Rada Polityki Pieniężnej ?
Ekonomista przypomniał, że Rada Polityki Pieniężnej, do tej pory sygnalizowała chęć stabilizacji stóp procentowych i taki jest scenariusz na najbliższe miesiące. – Spodziewam się, że będzie on utrzymany. Oczywiści wyższa inflacja, która przekroczy cel będzie argumentem dla zwolenników podwyżek stóp procentowych. Już teraz pojawiają się głosy ze strony członków RPP, którzy chcą podnosić stopy, że ten ruch powinien być wykonany. Wydaje mi się, że w obecnej Radzie trudno będzie znaleźne większość dla szybkich podwyżek stóp procentowych – mówił Maliszewski.
– Wyższa inflacja może być dla części członków Rady nie wystarczającym argumentem do podwyżek stóp. Bo ona będzie częściowo powodowana przez czynniki, na które RPP nie ma wpływu, czyli ceny energii i żywności a ponieważ wzrost będzie spowalniał, to wzrost inflacji może być uznany za przejściowy. Wydaje mi się, że nawet przy wyższej inflacji Rada może utrzymywać stopy na obecnym, rekordowo niskim poziomie – podkreślił.
RPP podąża za decyzjami Europejskiego Banku Centralnego?
Zdaniem Maliszewskiego decyzje Europejskiego Banku Centralnego, są pewnym argumentem, który NBP może brać pod uwagę. Może to być związane z synchronizacją cykli koniunkturalnych. EBC, zmienia stopy procentowe, jeśli zmienia się koniunktura w gospodarce europejskiej. – A ponieważ gospodarka europejska ma duży wpływ na polską gospodarkę, to ruchy EBC mogą być kopiowane przez naszą Radę. Jednak teraz nie uznałbym, że je kopiuje. Jest to jedna z przesłanek, która jest brana pod uwagę ale nie wydaje mi się żeby była przesądzająca. Poza tym w najbliższych kwartałach Europejski Bank Centralny raczej nie będzie zmieniać stóp procentowych, więc to też byłby argument za tym, żeby w Polsce stopy były utrzymywane na obecnym poziomie – podsumował Maliszewski.
Rozmowa odbyła się podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Agencja ISBnews była patronem medialnym wydarzenia.