– W piątek poznaliśmy finalny odczyt danych inflacyjnych z polskiej gospodarki. Zaskoczenia nie było. Zgodnie z wcześniejszymi szacunkami inflacja w czerwcu obniżyła się do 11,5% z 13% w maju. Wszystko wskazuje na to, że w lipcu inflacja spadnie do około 10%. W sierpniu stanie się już jednocyfrowa — mówi Marcin Kiepas analityk Tickmill w rozmowie z ISBnews.TV
W mijającym tygodniu poznaliśmy wiele innych ważnych danych.
– Pojawiły się raporty o inflacji konsumenckiej i producenckiej w USA. W obu przypadkach inflacja okazała się niższa od oczekiwań. Zwiększyło się oczekiwanie na przyszłe obniżki stóp procentowych. Przełożyło się to między innymi na mocną wyprzedaż dolara — dodaje Kiepas.
Kolejny tydzień to twarde dane z amerykańskiej i chińskiej gospodarki.
– W Chinach pojawią się dane o PKB i o produkcji i sprzedaży detalicznej. Dane o sprzedaży i produkcji przemysłowej napłyną też z USA — mówi Marcin Kiepas.
Następne dwa, trzy tygodnie to publikacja wyników finansowych za drugi kwartał spółek giełdowych.
– Jeżeli chodzi o polski rynek finansowy, to między 17 a 21 lipca poznamy szereg ważnych danych makroekonomicznych. Już w poniedziałek poznamy dane o inflacji bazowej. W środę dane o koniunkturze konsumenckiej. W czwartek inflacja producencka — dodaje Kiepas