– Wiele osób zapewne się zastanawia nad amerykańskimi planami ekspansji, praktycznie rzecz biorąc ograniczenia ekonomiki chińskiej i działania Chin, zarówno zarówno w strefie Indopacyfiku, jak i w Europie, czy też w samych USA. Czy to nie przesada? Nie, dlatego, że Chiny i ich przyjaciele polityczni, robią coś, czego nie robił Związek Radziecki, główny przeciwnik USA w Zimnej Wojnie, mianowicie Chiny inwestują – mówi Marek Meissner, dziennikarz ISBiznes.pl w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Zdaniem eksperta ISBiznes.pl jest to nowy aspekt sprzeciwu przeciwko polityce chińskiej, która została przedstawiona, jako główne zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych przez wielu kandydatów ubiegających się o stanowe reelekcje w tym roku. W efekcie wiele stanów ograniczyły swoim publicznym funduszom emerytalnym inwestowanie w chińskie firmy. Podobne ustawodawstwo ukierunkowane na inwestycje.
Bardzo szeroko kwestia amerykańskiej walki z chińskim biznesem została omówiona w materiale wideo.