Marek Meissner, ISBiznes.pl: Chińska armia jest doskonale przygotowana do ataków cyfrowych

– Jen Easterly, dyrektor Cybersecurity and Infrastructure Security Agency, czyli jednej z najważniejszych agencji administracji amerykańskiej, stwierdziła, że szpiedzy z Pekinu byli widziani w sieciach rządowych USA, zanim odkryto ich aktywność w systemach firm telekomunikacyjnych. Należy powiedzieć, ze mamy do czynienia z dużą operacją, która dotyczy Stanów Zjednoczonych, jak i Europy Zachodniej. Prawdopodobnie istnieją także takie próby włamania w Polsce – powiedział Marek Meissner, dziennikarz ISBiznes.pl w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.

Dzięki włamaniu do systemów, które pozwalają władzom federalnym legalnie monitorować podejrzanych o popełnienie przestępstwa, ludzie z Salt Typhoon mieli możliwość geolokalizacji milionów abonentów w Ameryce, dostępu do ruchu internetowego, nagrywania rozmów telefonicznych według własnego uznania. To sprawiło, że poważnie zajęto się likwidacją wszelkich włamań w systemach zarówno federalnych jak i dużych firm. Prawdopodobnie to, co odkryto, jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej, jeżeli chodzi o chińskie wtargnięcie do infrastruktury krytycznej.

– Easterly stwierdziła, że Salt Typhoon nie jest największym zmartwieniem, jeżeli chodzi o cyberzagrożenia ze strony Państwa Środka, ponieważ całe Chiny są najpoważniejszym zagrożeniem cybernetycznym dla Stanów Zjednoczonych i ich infrastruktury krytycznej. Dodała, że najbardziej martwią ją wysiłki zmierzające do głębokiego wtargnięcia w najbardziej wrażliwą infrastrukturę krytyczną, głównie usługi publiczne, transport i energię. Władze federalne są pewne, że dotyczy to działań destrukcyjnych lub sabotażowych – wskazał.

Być może chińska armia nie jest doskonale przygotowana do konfliktu z Amerykanami, czy nawet z Europejczykami, ale jeżeli chodzi o poziom hackingu są naprawdę dobrze przygotowani.

[