– Mamy problem z energetyką jądrową. Zmiany klimatyczne i wojna w Ukrainie mogą być katalizatorem dla długo oczekiwanego renesansu energetyki jądrowej w Ameryce i Europie. Gdy mijał pierwszy rok wojny Putina, cena uranu wynosiła ok. 50 dolarów za funt. Kiedy jednak zaczęła się rozmowa o europejskich i amerykańskich sankcjach, które miały objąć zakaz importu paliwa jądrowego z Rosji, cena zaczęła rosnąć – mówi Marek Meissner, dziennikarz ISBiznes.pl, w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Obecnie cena uranu przekracza 90 dolarów za funt. Na początku sierpnia import nisko wzbogaconego uranu, takiego jaki jest stosowany w konwencjonalnych elektrowniach jądrowych w Rosji, zostanie zablokowany na mocy nowo uchwalonej ustawy o zakazie importu rosyjskiego uranu w USA, oraz na mocy sankcji Unii Europejskiej.
– W Ameryce jest jeszcze inne rozwiązanie. Departament energii może wydawać zwolnienia zezwalające na import rosyjskiego paliwa jądrowego o wartości wielkości do ok. 1 mln funtów rocznie, do 2028 r., jeżeli będzie to konieczne do utrzymania pracy amerykańskich reaktorów. W Europie nie ma mowy o żadnych zwolnieniach – dodaje.
Czy pomimo wszelkich sankcji i zakazów państwa zachodu wciąż są energetycznie zależne od Rosji? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie Państwo w materiale wideo.