Marek Meissner, ISBiznes.pl: Jak Rosjanie radzą sobie z sankcjami?

– Usłyszeć można, że sankcje wobec Rosji nie działają, że Zachód z Rosją współpracuje, jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana. Przykładem jest firma IRT, Integrated Robotics Technologies z siedzibą w Baszkirii, czyli w południowo-wschodniej części Rosji, która wyraźnie pokazuje jak można omijać sankcje przy jednoczesnym wspieraniu krajowej gospodarki wojennej. Firma zaczęła od bardzo ciekawych dronów w 2010 r., które były skierowane do rynków rolnych i energetycznych. Miały rozpoznawać uprawy, miały mieć podwieszone głowice optoelektroniczne, żeby sprawdzać wegetacje, z kolei drony dla rynku energetycznego miały sprawdzać zarówno podziemne jak i naziemne instalacje energetyczne. Poza katalogiem w języku angielskim i chińskim, jest inny po rosyjsku, gdzie w ofercie są m.in. drony szturmowe – mówi Marek Meissner, dziennikarz ISBiznes.pl w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.

Według eksperta, niektóre z dronów mogą pozostać w powietrzu przez 20 godzin i pokonać do 1600 km, jednak mają być jedynie dronami rozpoznawczymi. Właściwie są to przekształcone drony, które służyły do inspekcji instalacji energetycznych oraz pól, a teraz inspekcji wojskowym. Prawdopodobnie jest mnóstwo takich firm jak IRT rozsianych po całej Rosji. W jego ocenie, wyraźnie widać, że mamy do czynienia z jednolitą kampanią rosyjskiego rządu, która ma na celu złagodzenie skuteczności zachodnich sankcji, które zostały nałożone po ataku na Ukrainę.

– Firmy takie jak IRT nie podlegają sankcjom, ponieważ są za małe. Tymczasem zakładają sobie oddziały fasadowe, np. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Turcji, krajach Azji Środkowej. Z kolei te oddziały zakładają fasadowe spółki na zachodzenie i sprowadzają komponenty elektroniczne, które potem trafiają do IRT do Baszkirii. To tzw. komponenty dualius, czyli mogą być używane zarówno do instalacji cywilnych i wojskowych – wyjaśnia.

Oficjalnie IRT występuje jako innowacyjna firma, która ma nadzieję rozwijać rosyjskie zdolności z zakresu produkcji dronów, zorganizowała wydarzenia z zakresu inżynierii lotniczej i kosmicznej dla Baszkirów, zatrudnia ok. 20 pracowników, ma praktyki dla młodzieży. Spółka reklamuje się jako startup, całkowicie prywatny, a miała otrzymywać pieniądze i kontrakty od rosyjskich podmiotów rządowych, a zgodnie z dokumentami rządowymi Baszkirii, przedsiębiorstwo otrzymuje 100 mln dolarów amerykańskich. Nie jest jasne, w jakim stopniu sankcje Zachodu dotknęłyby pojedynczą firmę typu IRT, ponieważ nie mieszczą się w skali dochodów.

Po więcej informacji o tym jak Rosja radzi sobie z sankcjami, zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.

[