– Znana nam NASA urządziła test, a właściwie grę symulacyjną pod hasłem „A co by było gdyby…”. Czy rzeczywiście ziemia wykazuje gotowość do szybkiej realizacji niezbędnych misji kosmicznych w celu obrony przed niszczycielskim uderzeniem asteroidy? Badania wykazały, że istnieje 72% prawdopodobieństwo, że asteroida uderzy w Ziemię za 14 lat – mówi Marek Meissner, dziennikarz ISBiznes.pl w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Prawdopodobnie agencje kosmiczne nie będą gotowe do wdrożenia operacji niezbędnych, nie do reakcji, ale do tego, aby wiedzieć więcej o zagrożeniu. Nawet jeżeli przygotowania będą trwały powyżej 10 lat, proces podejmowania decyzji dotyczących misji kosmicznych w scenariuszu zagrożenia asteroidami pozostaje niejasny. Nie został odpowiednio zdefiniowany, ani w USA, ani na arenie międzynarodowej.
– NASA zaleca by społeczność międzynarodowa wreszcie ustanowiła proces podejmowania decyzji, które opcje należy zastosować w różnych scenariuszach obrony planetarnej oraz przeprowadziła ćwiczenia w celu przetestowania tego procesu – dodał.
W raporcie od NASA napisano, że utrzymanie misji kosmicznej, przygotowanie na wypadek katastrof i wysiłki komunikacyjne w ciągu 14 lat byłyby wyzwaniem ze względu na cykle budżetowe, zmiany w przywództwie politycznym, zmiany personelu oraz stałe zmiany gospodarcze, polityczne na świecie. Zaleca się okresowe ćwiczenia, aby podnosić świadomość w zakresie obrony planetarnej, zwiększyć gotowość do przygotowania i reagowania na zagrożenie uderzeniem asteroidy.
A co z tym wszystkim wspólnego mają filmy Space Scowboys oraz Armageddon, dowiecie się Państwo z materiału wideo.
