– Złoty korzysta na wyraźnym ruchu pary euro/dolar. Sytuacja jest związana z oczekiwaniami podwyżki stóp procentowych w strefie euro. W zeszłym tygodniu doszło do podwyżki aż o 75 pb. Podobnego ruchu rynki oczekują w październiku – główny analityk DM BOŚ Marek Rogalski w rozmowie z ISBNews.TV.
Euro/dolar już jest przy poziomie 1,02 a dolar do złotego testował w poniedziałek rano okolice 4,60.
– Jeżeli sytuacja się nie zmieni to można oczekiwać, że dolar/złoty byłby nieco niżej. Jest jedno duże, ale w postaci danych o inflacji konsumenckiej w USA. Poznamy je już we wtorek – dodaje Marek Rogalski.
Jeżeli inflacja w Sanach Zjednoczonych nie będzie się zmniejszać wyraźnie, to FED będzie zmuszony do większej ilości podwyżek stóp procentowych.
– Nie wykluczam, że to co obserwujemy teraz na parze dolar/złoty może być sytuacją przejściową – mówi Rogalski.