– W końcowym odczycie inflacji GUS najbardziej martwią wzrosty cen żywności. To jest podstawowy koszyk statystycznego Polaka, który rośnie dużo więcej niż średnia inflacja, która jest na poziomie 17,9% – mówi ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka w rozmowie z ISBnews.TV.
Inflacja dwucyfrowa będzie nam towarzyszyć przez najbliższy rok.
– Analizy NBP pokazują, że o cel inflacyjny otrzemy się dopiero w 2025 roku. To może skłaniać RPP do dalszych podwyżek stóp procentowych. Z drugiej strony mamy dane które mówią o tym, że w pierwszym kwartale 2023 roku dojdzie do recesji. To z kolei może powstrzymywać RPP przed podwyżkami stóp – dodaje Mariusz Zielonka.
Nie ma czynników które mogłyby osłabić tempo wzrostu cen.
– Nawet uruchomienie w 2023 roku środków z KPO nie powstrzymają skutecznie wzrostu cen. Mam wrażenie, że rząd nie ma w tej chwili celu walki z inflacją w rozumieniu wskaźnika. Przesuwamy wagę walki z inflacją na pole poprawy nastrojów obywateli – mówi ekspert Konfederacji Lewiatan.
Biorąc pod uwagę nastroje to jesteśmy dziś na poziomie najgłębszego lockdownu z 2020 roku.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud