– Rowery elektryczne cieszą się coraz większym powodzeniem. Producenci takiego sprzętu mówią jasno, że gdyby tylko mogli to produkcja byłaby większa – twierdzi Mateusz Pytko Dyrektor Biura Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego w rozmowie dla ISBnews.TV
W ciągu 2 lat ilość rowerów elektrycznych w Polsce wzrosła o 100%
– To wciąż mało. Dlaczego? Powodów jest kilka. Po pierwsze ekologia, bo takie rowery są w zasadzie bez emisyjne, ciche i nie generują korków, czyli smogu. Po drugie rowery takie nadal są napędzane siłą naszych mięśni więc dbają o naszą kondycję i zdrowie – mówi Mateusz Pytko.
Jest jeszcze kwestia ekonomiczna.
– Tutaj należy wspomnieć o cenach paliw i ogólnej inflacji. Rower elektryczny to tani pojazd, bo przejechanie nim 100 km to koszt zaledwie około 40 gr. Przejazd rowerem elektrycznym może też być bez kosztowy, gdy do ładowania wykorzystamy fotowoltaikę czy inne odnawialne źródło energii – dodaje Pytko
Zakupy rowerów eklektycznych są hamowane przez brak dotacji.
– Koszt zakupu takiego markowego roweru (najtańszego) to około 4,5 tyś zł. Wprowadzona przez miasto Gdynia dotacja w wysokości 2,5 tyś zł na osobę pokazała co tak naprawdę jest barierą przy zakupie takich rowerów. Planowano dofinansować 40 osób a zgłosiło się 700 – tłumaczy Mateusz Pytko.
Zdaniem dyrektora PSR ceny rowerów elektrycznych nie będą niższe, bo wciąż rosną ceny materiałów do produkcji.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud