– Z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i platformę ePsycholodzy.pl wynika, że 72,8% dorosłych Polaków odczuwa syndromy kojarzone z depresją. I co ważne, w ciągu roku sytuacja się pogorszyła, tj. nastąpił wzrost o ponad 10 p.p. rok do roku – mówi Michał Pajdak współautor raportu z ePsycholodzy.pl w rozmowie z ISBnews.pl.
Obecnie ankietowani najczęściej skarżą się na obniżenie nastroju – 40,3%, zmęczenie i brak energii – 36,6, a także zaburzenia snu – 27,1%.
Z ekonomicznego punktu widzenia koszt objawów depresyjnych w społeczeństwie to około 2 miliardów złotych rocznie.
– Te wyniki są alarmujące, przede wszystkim dla pracodawców. Zmęczony i niewsypany pracownik nie jest efektywny. Popełnia szereg błędów i ma poważne problemy z koncentracją. Komunikacja z nim jest też mocno utrudniona. Może on też być często nieobecny w pracy. Oczywiście nie każdy, kto ma zaburzenia snu i obniżony nastrój, cierpi na depresję. To wymaga indywidualnej diagnozy, ale problem jest dość poważny – komentuje Michał Pajdak.
W grupie osób, które zgłosiły jakiekolwiek objawy, aż 43% przyznało, że nie miało ich przed wzrostem inflacji, czyli zanim skoczyły ceny w sklepach i raty kredytów, a jednocześnie spadła wartość dochodów. 47% respondentów jest przeciwnego zdania. Z kolei 10% badanych nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i platformę ePsycholodzy.pl wśród ponad tysiąca Polaków w wieku 18-80 lat. Próba była reprezentatywna pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, zarobków, a także wykształcenia oraz regionu zamieszkania.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud