Ekonomiści oczekują, że w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie około 4,3 proc. W przyszłym roku 3,5 proc. a w kolejnych latach poniżej 3 proc. – mówił ISBnews.TV Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao S.A. podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
– Głównym silnikiem napędowym pozostać będzie konsumpcja prywatna. A to z kolei będzie wynikało z systematycznego wzrostu płac – dodał.
Marcin Mrowiec podkreślił, że ekonomiści przedstawili „skromną” prognozę dotyczące inwestycji. – W 2019 roku inwestycje wzrosną w tempie nieco powyżej 6 proc. W przyszłym roku około 4 proc. a w kolejnych latach w 2,5 – 3,0 proc. A to jest zbyt mało biorąc pod uwagę potrzeby w Polsce – mówił ekonomista.
– Spowolnienie wzrostu wpłynie na inflację i średniorocznie inflacja będzie w 2019 roku na poziomie 2 proc. ale już w kolejnych latach zbliży się do 3 proc. czyli powyżej celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej – dodał.
Podczas EKF zaprezentowano raport „Makroekonomiczne wyzwania i prognozy dla Polski”.
w oparciu o ankietę przeprowadzoną wśród polskich ekonomistów.
Zgodnie z prognozami ekspertów EKF, w najbliższych latach należy spodziewać się spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Tempo wzrostu PKB w Polsce ma obniżyć się z 5,1 proc. w roku 2018 do poniżej 3 proc. w roku 2022.
Oznacza to nieco bardziej pesymistyczną prognozę PKB niż przedstawiona w zaktualizowanym w kwietniu br. rządowym Programie Konwergencji, poza sytuacją w roku 2019, którą eksperci oceniają bardziej optymistycznie. Podobne rozbieżności między konsensusem prognostycznym EKF a programem rządowym dotyczą ścieżki inwestycji. Konsensus prognostyczny przewiduje niższe tempo ich wzrostu w okresie 2020–2022, a szybsze tempo ich wzrostu w roku 2019.
Eksperci EKF, podobnie jak w Programie konwergencji, prognozują że konsumpcja prywatna pozostanie najbardziej istotnym czynnikiem wzrostu PKB. Będzie bazowała na niskim (3,5-3,7 proc.) bezrobociu, optymistycznych nastrojach konsumentów wspomaganych przez rosnące transfery socjalne oraz szybko rosnące płace (w tempie 6,5 proc. rocznie). Większość ekonomistów jest jednak zgodna, że nie należy spodziewać się tempa wzrostu konsumpcji na obecnym poziomie w ciągu następnych lat (ponad 4 proc. rocznie) i że od roku 2021 tempo to zmniejszy się do ok. 3 proc. Wyhamowaniu ulegnie również wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń do 5,7 proc. rocznie.
Makroekonomiści bankowi przewidują również wzrost średniorocznej stopy inflacji (CPI), ale jej wzrost nie będzie stanowił istotnego zagrożenia dla celu inflacyjnego w najbliższych trzech latach. Warto jednak zwrócić uwagę, że w roku 2022 zbliży się do granicy celu inflacyjnego i wyniesie ok. 3,2 proc. Należy oczekiwać lekkiej deprecjacji PLN w relacji do EUR (4,34), co może stanowić pewną stymulantę do wzrostu eksportu.
Eksperci EKF prognozują w perspektywie 2-3 lat stopniowy wzrost stopy referencyjnej NBP i stawek na rynku międzybankowym, co wiąże się ze wzrostem kosztów finansowania banków i automatycznym wzrostem ceny kredytów mieszkaniowych i korporacyjnych, które oparte są na zmiennej stopie procentowej.
Agencja ISBnews była patronem medialnym Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.