Panek CarSharing planuje w 2022 roku powiększenie floty o ok. 1000 samochodów oraz pierwsze wyjście poza granice kraju. – Będzie to kraj europejski, więcej na razie nie mogę zdradzić. Obecnie nie za bardzo mamy z kim konkurować. Liczymy na to, że konkurencja w końcu pokaże pazur – ocenił Maciej Panek, prezes Panek CarSharing w rozmowie z ISBnews.TV
– Obecnie mamy ok. 2,5 tys. samochodów. Nasza konkurencja, która jest na drugim miejscu, ma ok. 1500 samochodów. Jesteśmy w 150 lokalizacjach. Myślę, że w przyszłym roku powitamy jeszcze jednego konkurenta, ale z zagranicy. Przez 4 lata odnotowaliśmy straty, inwestowaliśmy w ten interes. Naszym założeniem było osiągnięcie rentowności i od kilku miesięcy ją osiągamy. Na pewno przeszkadzają nam ceny dumpingowe u konkurencji. Walczyliśmy z tym, stosowaliśmy bardzo niskie stawki, ale uznaliśmy, że nie tędy droga. Jeśli car sharing ma się rozwijać to ceny muszą być rentowne – twierdził prezes w rozmowie z ISBnews.TV.
Podkreślił, że Polacy coraz chętniej jeżdżą autami pomiędzy miastami i w tym segmencie Panek Car Sharing odnotował 50% udział w obrotach.
– Obecnie, jeśli chodzi o UE, jesteśmy na 6 miejscu pod względem największych car sharingów. Jeśli byśmy liczyli całą Europę, łącznie z Moskwą, to wtedy jesteśmy już na 11 – dodał.
Odnosząc się do samochodów elektrycznych wchodzących w skład floty Panka problemem są nie tylko staje ładowania, ale i mały zasięg tych pojazdów. – Liczymy na to, że samochody elektryczne w końcu będą tak unowocześnione, że zasięg sięgnie minimum 400 km. Jeśli jest mniejszy, to opłacalność takiego samochodu w car sharingu jest znikoma. Poza tym klienci nie chcą parkować samochodów w stacjach ładowania – nawet mając bonus w postaci 40 zł – powiedział.
Na pytanie, czy ma w planach debiut giełdowy Maciej Panek powiedział: „o giełdzie myślimy już od bardzo dawna. Jesteśmy spółką akcyjną. Ciągle czekamy na ten właściwy moment. I uważamy, że on jeszcze nie nastąpił, że na razie jeszcze mamy środki lub sami potrafimy je
zorganizować, aby rozwijać naszą firmę”
Jakie marki samochodów znajdą się we flocie Panka?
– Ostatnio mieliśmy dużo nowości, były to bardziej ciekawostki dla pasjonatów motoryzacji i dla ludzi chcących spełniać swoje marzenia. Wprowadziliśmy do usługi takie auta jak Ferrari, Aston Martin, za chwile będą jeszcze kolejne – Porsche, Tesla i wiele, wiele innych. Ale tak, jak powiedziałem, to dla pasjonatów. W tym roku, wprowadziliśmy nowego Yaris-a. Będziemy mieć Opla Corsę, który też będzie bardzo dobrym samochodem dla ludzi, którzy poruszają się po mieście – dodał.