– Liczby pokazują jednoznacznie, że dynamik wzrostu cen nadal będzie postępować, ponieważ nie jest współmierna ze wzrostem inflacyjnym. Według badan ASM rok do roku ceny rosły o 4% i mają się nijak do inflacji, ale są stałe i postępujące – mówi Piotr Witkowski główny ekspert ASM w rozmowie z ISBnews.TV.
Mimo że mamy na razie stałą inflacje na poziomie około 15,5% to dynamika cen będzie postępować. Według wielu ekonomistów i analityków kumulacja wzrostu cen nastąpi na przełomie roku.
– Wynika to przede wszystkim ze wzrostu cen energii i surowców. Najbardziej drożeją produkty tłuszczowe, ponad 85%. W tym wypadku zadziałał głównie podatek inflacyjny i trudna sytuacja na wschodnim rynku zbóż. O 20% drożeje rok do roku nabiał. Spadek wzrostu cen notujemy jedynie na słodyczach – mówi Piotr Witkowski.
Grupa produktów które drożeją najwolniej to chemia, kosmetyki i napoje.
– W tej grupie towarów mówimy o wzroście inflacji na poziomie podatku cukrowego. To są produkty które nie są narażone na sytuację światową i są produkowane głównie lokalnie – dodaje ekspert.
W sieciach handlowych ceny rosną wolniej.
– To jest spowodowane polityką cenową tych sieci. Mamy tu do czynienia z różnymi promocjami i programami lojalnościowymi.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud