Mercator Medical planuje ekspansję w Europie Zachodniej, szczególnie w Hiszpanii, Niemczech, Francji, we Włoszech i Wielkiej Brytanii. W ujęciu wolumenowym spółka chce rosnąć ponad 20% rocznie; utrzymać ponad 2% udział w rynku produkcji rękawic jednorazowych; oportunistycznie podchodzi do akwizycji, poinformował prezes Wiesław Żyzynowski w rozmowie z Katarzyną Walterską.
– Jesteśmy oportunistami akwizycyjnymi. Jeżeli widzimy dobrą okazję – mówiąc w kategoriach biznesowych – coś dobrego, ale niezbyt drogiego, to zawsze się nad tym pochylamy. Ze względu na to, że sam mam doświadczenie, zarówno w sprzedawaniu, jak i w kupowaniu firmy, wiem jak ryzykownym przedsięwzięciem jest przejmowanie, zwłaszcza firmy dystrybucyjnej. Jesteśmy ostrożni i wolimy rolować, transferować za granicę własne kompetencje i rozwijać generycznie – powiedział Żyznowski w rozmowie z ISBnews.TV.
Rozmowa odbyła się podczas XII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach (2-4 września 2020 r). Agencja ISBnews była patronem medialnym wydarzenia.
W najbliższych latach Mercator Medical chce być numerem 1. jeśli chodzi o środki ochrony osobistej w Europie Zachodniej. W czasie pandemii COVID-19 sprzedaż spółki wzrosła o kilkaset procent.
– Chciałbym, żeby za kilka lat można było powiedzieć o naszej firmie, co do Europy Zachodniej to samo, co już od kilku lat można powiedzieć o naszej firmie co do Europy Wschodniej, że jesteśmy liderem, zajmując pierwszą, drugą lub trzecią pozycję. […] najczęściej bywamy na podium w każdym z ważniejszych krajów Europy Wschodniej – dodał.
Podkreślił, że w segmencie rękawic jednorazowych popyt jest nadal o wiele razy większy, niż podaż. – Nasze moce produkcyjne i potencjał podażowy jest wykorzystany w 100%. […] mam nadzieję, że jak pandemia się skończy, chcielibyśmy rosnąć ponad 20 – kilkadziesiąt % rocznie – powiedział prezes Mercatora.
Wyjaśnił, że na świecie produkuje się ok. 300-350 mld rękawic jednorazowego użytku, z czego udział Mercatora to 6 mld.
– Mamy ok. 2 % rynku globalnego, co 50 rękawica używana na świecie jest od Mercatora. I szacuje się, że w związku z takim jeszcze przed COVID–owym wzrostem i ze wzrostem, który nastąpi wskutek pandemii, świat szybko dojdzie, w ciągu najbliższych 3-5 lat, do produkcji 500 mld rękawic rocznie. I my oczywiście będziemy chcieli utrzymać nasz udział w rynku, albo go zwiększyć – powiedział Żyznowski.
– Przed pandemią COVID-19 powtarzałem, że traktuję Mercatora Medicala jako spółkę na dorobku, tak teraz tym bardziej potwierdzam, że mimo wzrostu nadal tak ją traktuję. Musimy rozwijać się jeszcze przez wiele lat, jeżeli nie przez wiele dziesiątków lat, żeby spółka stała się międzynarodową korporacją, którą będzie się można pochwalić – podsumował Żyznowski.
Grupa Mercator Medical podaje, że jest liderem w Polsce oraz jednym z kluczowych graczy w Europie Środkowo-Wschodniej na rynku jednorazowych rękawic medycznych. Należy do niej zakład produkcyjny w Tajlandii. Grupa działa globalnie w ponad 50 krajach. W 2013 r. spółka zadebiutowała na GPW. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 540 mln zł w 2019 r.
Polecamy nasz kanał na Sound Cloud