Rogalski, DM BOŚ: Amerykański dolar zyskuje, a złoty wyraźnie osłabł

– Za dolara płacimy ponad 3,94 zł, a za euro 4,32 zł, zatem złoty jest słaby. W zeszłym tygodniu polska waluta straciła na wartości. Przyczyną tego ruchu były napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie. Dodatkowy wpływ na umocnienie się amerykańskiego dolara mają oczekiwania, co do ruchów amerykańskiego Fed-u. Po serii dobrych danych makroekonomicznych widać, że gospodarka w USA wcale nie spowalnia, a Amerykański Bank Centralny nadmiernie rozbudził oczekiwania rynkowe wobec skali obniżek stóp procentowych – mówi Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ, w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.

Rynek obecnie nie widzi możliwości kolejnych cięć stóp procentowych w listopadzie przez Fed, a to powoduje, że amerykański dolar zyskuje. W bieżącym tygodniu będzie istotne, czy dojdzie do zaognienia sytuacji na Bliskim Wschodzie, czyli do ataku Izraela na irańskie instalacje naftowe, w szczególności, że ropa już zaczęła reagować i drożeć. Wyraźne śledzone będą dane o inflacji konsumenckiej w USA za wrzesień, które zostaną opublikowane w tym tygodniu. Rynek zauważył, że inflacja w październiku będzie wyższa, więc złoty może nieco odreagować w najbliższych dniach.

– Polska waluta może wyhamować spadki, stabilizować się, ale w perspektywie całego października prawdopodobnie będzie słabsza – podsumował.

[