Na rynku złotego robił się nerwowo pokazał to ostatni piątek, kiedy pojawiły się informacjach po spotkaniu prezydenta USA i prezydenta Ukrainy w Białym Domu, a dokładnie po fiasku tego spotkania, parę euro-złoty wzrosła. W piątek jeszcze do poziomu blisko 4.20 Poniedziałek przynosi pewne uspokojenie nastrojów. Rynki teraz czekają na dalszy rozwój wypadków – powiedział Marek Rogalski, główny analityk walutowy w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Rogalski podkreśla, że siła złotego będzie nam teraz gasnąć, to widać, że na rynkach światowych, na giełdach światowych robi się coraz bardziej nerwowo. Inwestorzy obawiają się tego, że już za chwilę, a konkretnie jutro, ruszą wysokie cła na produkty z Kanady i Meksyku.
Złoty był rozgrywany pod dil ukraiński i teraz rynki będą realizowały zyski, więc w najbliższych dniach raczej spodziewajmy się tego, że euro złoty może próbować przebijać się przez poziom 4.20, natomiast dolar złoty – tutaj znalazło wsparcie wokół poziomu 4.0 i będzie próbował wyjść wyżej na poziom 4.05-4.10 tak te poziomy w marcu by się mamy pojawiał – przewiduje Marek Rogalski
