Ostatnie dni przyniosły osłabienie krajowej waluty. Ono nie jest znaczące, ale zaczyna być widoczne. To jest wynik pogarszających się nastrojów na rynkach światowych. Mamy coraz wyraźniejszą wyprzedaż na Wall Street m.in. w obawie o perspektywy spółek na najbliższe miesiące. W tle są coraz bardziej widoczne obawy o agresywną politykę amerykańskiego FED-u. Jeżeli chodzi o rynek krajowy, to do tego dochodzi również wątek Ukraiński. (…) W tym tygodniu złoty może dalej tracić na wartości. Jeżeli chodzi o poziomy to już teraz widzimy dolara powyżej 4,0 zł, a euro powyżej 4,53 zł” – mówi Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Jego zdaniem inwestorzy coraz bardziej obawiają się konfliktu na Ukrainie i jego wpływu m.in. na krajową gospodarkę.
