W Polsce obowiązuje, o czym nie wszyscy wiedzą, praktycznie absolutny zakaz reklamy działalności aptecznej, a nie dotyczy on jedynie bardzo wąskich kategorii informacji o lokalizacji apteki, godzin otwarcia. Zakaz ten jest bardzo rygorystycznie egzekwowany, co oczywiście rodzi pewne problemy dotyczące sfery informacyjnej. Pojawiają się sytuacje takie, w których apteki zasadniczo nie mogą informować pacjentów o oferowanych przez siebie usługach i to nie tylko o lekach czy ocenach, ale właśnie o usługach czy opiece farmaceutycznej, które mogłyby mogłyby u siebie przeprowadzać” – mówi adwokat Filip Gołba w rozmowie z ISBnews.TV podczas konferencji „Reglamentacja działalności gospodarczej na rynku aptecznym. Uwarunkowania konstytucyjno-prawne” zorganizowanej przez Katedrę Prawa Konstytucyjnego WPAiE UWr. oraz Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.
W jego ocenie jest to szczególnie istotne w obecnej sytuacji, gdy apteki stają się bardziej samodzielnymi podmiotami w systemie ochrony zdrowia, ponieważ przestać być wyłącznie sklepami z lekami, ale zajmuje się również opieką farmaceutyczną, szczepieniami, innymi usługami farmaceutycznymi. Muszą więc móc o tym pacjentów poinformować, a zakaz reklamy bardzo mocno to utrudnia lub wręcz uniemożliwia.
„W jakimś sensie godzi to w prawa pacjenta do informacji o tym, jakie świadczenia na gruncie polskich regulacji mu przysługują. Kolejnym tłem tego wszystkiego jest fakt, że Komisja Europejska podejrzewa niezgodność polskiego prawa zakazu reklamy z regulacjami e iuropejskimi prowadzi w tej sprawie postępowanie. Wydała tak zwaną uzasadnioną opinię, że polskie przepisy naruszają pewne normy prawa europejskiego. To postępowanie wciąż trwa, więc nie wiemy oczywiście, w jakim kierunku to pójdzie, ale zdaniem Komisji coś jest na rzeczy” – ostrzega Gołba.
„Niezwykle istotne jest to, aby konsumentom zapewnić prawa informacyjne, które mają ogromne znaczenie także na rynku aptecznym. Mamy oczekiwania, że zostaniemy poinformowani o działania leku, o tańszych zamiennikach, a także o tym, kto jest administratorem danych i jakie mamy prawa. Szczególną uwagę zasługują tutaj te informacje, które są przekazywane przy zawieraniu umów na odległość. Tam, gdzie mamy do czynienia z wysłaniem określonego środka medycznego do konkretnej osoby” – dodała partner w kancelarii radców prawnych Sakowska-Baryła Czaplińska, Marlena Sakowska-Baryła.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud