– Według naszego najnowszego raportu w 7 na 10 przypadkach ostatni zakup miał miejsce w sieci, a sklepy stacjonarne od 5 lat sukcesywnie tracą swoją pozycję jako preferowane miejsca zakupu. Prawie 40% konsumentów deklaruje, że w e-commerce kupują 5 i więcej razy w miesiącu Co oznacza, że na zakupach przez internet jesteśmy minimum jeden raz w tygodniu – mówi Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej, w rozmowie z ISBnews.TV.
Według niej, Polacy chodzą na zakupy do sieci, ponieważ tam znajdą wszystko. Kupują produkty modowe, elektronikę, artykuły spożywcze, chemię domową, a także leki. W tym roku spadł znacząco odsetek kupujących tą samą markę wielu kanałach, to jest w sklepie stacjonarnym i internetowym.
– Być może jest to związane z intensyfikacją zakupów w sieci w czasie inflacji oraz koniecznością szybszego podejmowania decyzji, gdy znajdziemy atrakcyjną cenę. Za najważniejszą zaletę zakupu wielokanałowych kupujący wskazali możliwość zakupu produktu online i ewentualnego zwrotu w sklepie stacjonarnym – dodała.
Drugie wskazanie dotyczyło możliwości obejrzenia produktu w sklepie stacjonarnym, natomiast zakupu w sieci. Trzecia zaleta, którą wskazał prawie co piąty ankietowany, to możliwość kupienia zakupów w internecie i odebrania go w sklepie stacjonarnym, na przykład po drodze z pracy.
– Wyraźnie widać także, że Polacy coraz chętniej dokonują zakupów za granicą, ponieważ, przede wszystkim ze względu na inflację, szukają atrakcyjnych cen produktów. Ponadto szukają także produktów, których nie znajdą w sklepach rodzimych. Wartość koszyka zakupów transgranicznych wynosi średnio między 250 zł a 500 zł – podsumowała prezes IGE.
Więcej na temat handlu internetowego i jego przyszłości w materiale wideo.