– Badanie, które przeprowadziłam dla PZU TFI pokazało, że tak naprawdę jest wiele czynników, które sprawiają, że kobiety nie inwestują tak jakby chciały. Są jednak dwie kluczowe kwestie. Pierwsza z nich dotyczy Polek, którym słusznie wydaje się, że ich wiedza nie jest wystarczająca, żeby inwestować. Zwykle ich wiedza ogranicza się do podstawowej lub średniej. Natomiast kiedy sprawdza się ich rzeczywistą wiedzę podstawową, okazuje się, że ta jest niekompletna – powiedziała dr hab. Katarzyna Sekścińska, ekonomista i psycholog biznesu Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z ISBnews.TV.
W jej opinii, mocno niepokojącą kwestią było to, że prawie 90% Polek uważa, że istnieje instytucja finansowa, która wypłaca odszkodowania od strat na rynku kapitałowym. Wskazała, że kobietom trzeba zwracać uwagę na to, że ryzyko jest rzeczywiste. Z kolei, świadomość o ryzyku hamuje je przed podejmowaniem decyzji. Ponadto, badania pokazały, że kobietom wydaje się, że ich sytuacja finansowa jest niewystarczająca, aby móc zacząć inwestować. W ocenie ekspertki, w znacznej większości przypadków wynika to z niesprzyjających przekonań dotyczących tego, ile środków potrzeba do zainwestowania.
– Polki są stosunkowo krytyczne wobec siebie, zarówno te, które inwestują i te, które tego nie robią. Inwestorki twierdzą, że są mniej więcej takie same jak inne kobiety, ale oceniają siebie słabiej niż mężczyzn. Nie-inwestorki natomiast oceniają siebie negatywnie i niekorzystnie w porównaniu zarówno z kobietami, jak i mężczyznami – dodała.
Podsumowała, że poza edukacją, która jest oczywistym czynnikiem do poprawy, należy popracować nad kwestią postrzegania siebie. Polki już teraz wskazują, że potrzebna jest im większa wiara w siebie i swoje możliwości.
Po więcej o kobietach w świecie inwestycji zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
rozmawiała: Dominika Ostrowska
video: Borys Skrzyński