– Analizując dane statystyczne ilości niewypłacalności oraz sprawozdania finansowe firm widzimy, że poziom niewypłacalności na świecie wyraźnie przyspiesza. Niski wzrost gospodarczy, z którym mamy do czynienia od czasów pandemii sprawia, że płynność przedsiębiorstw znacznie się pogarsza – powiedział Sławomir Bąk, członek zarządu ds. oceny ryzyka w Allianz Trade, w rozmowie z ISBnews.TV.
Według niego w Stanach Zjednoczonych zasoby gotówkowe są na wysokim poziomie, około 2,5 mld dolarów, a w strefie euro jest to około 3,5 mld euro. Natomiast zasoby są skoncentrowane głównie w dużych przedsiębiorstwach oraz konkretnych branżach, np. nowych technologii. Niski popyt powoduje, że przedsiębiorstwa nie są w stanie generować odpowiedniego poziomu gotówki i zrostu zasobów finansowych.
– Zrobiliśmy analizę, przy jakim poziomie wzrostu gospodarczego sytuacja niewypłacalności powinna się ustabilizować i według niej wzrost gospodarczy powinien być ok. dwukrotnie wyższy niż jest obecnie. Nie przewidujemy, aby sytuacja płynnościowa firm polepszyła się przed 2025 rokiem. Oczekujemy, że globalny wzrost ilości niewypłacalności do końca bieżącego roku osiągnie +6%. Przewidujemy również dalszy wzrost poziomu niewypłacalności o 10% w roku 2024 roku – podsumował.
Więcej o globalnej i krajowej sytuacji niewypłacalności w materiale wideo.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud
