Szansa powrotu do gazu łupkowego jest słaba, ze względu na nieopłacalność tego procesu w Polsce. Ktoś kiedyś porównał gaz łupkowy do odzyskiwania złota z powietrza. Jest złoto w powietrzu, w bardzo małej zawartości, ale jest, jeżeli się uprzemy, żeby wydobywać złoto z powietrza, to się da. Tylko, że nakład inwestycji i starań byłby takie, że to złoto warte byłoby w kosztach, 10 razy tyle ile kosztuje u jubilera, więc nikt tego nie zrobi – mówi w wywiadzie dla ISBnews.TV Piotr Woźniak, prezes PGNiG.
Foto/wideo: Borys Skrzyński
– Wiemy, że jest gaz w łupkach, natomiast wydobycie go jest na razie nieopłacalne. My stosujemy metodę szczelinowania w innych skałach. Szczelinujemy np. węgiel – dodał.
Odnosząc się do planów akwizycyjnych Piotr Woźniak powiedział: Mamy plany akwizycyjne zarówno na świecie jak i w Polsce, które doszły już do etapu negocjacji. W Polsce posiadamy mnóstwo koncesji i nie potrzebujemy akwizycji. Natomiast na świecie tak, jeżeli dochodzimy do etapu negocjacji to wtedy bez gody partnerów nie ujawniamy kierunków.
– Cały czas jesteśmy zainteresowani koncesjami na morzu północnym. To część naszej strategii, planowany rurociąg Baltic Pipe, który ma nas połączyć ze złożami norweskimi. Ten wolumen produkcji, który chcemy mieć na morzu północnym to 2,5 mld rocznie i z takim wolumenem chcemy wejść do gazociągu Baltic Pipe, który ma być gotowy na koniec 2022 roku – podsumował.